W poniedziałkowy wieczór doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Dwudziestolatka nie zachowała należytej ostrożności, narażając zdrowie i życie nie tylko podróżujących samochodem.
W poniedziałek, 10 marca, po godzinie 21:00, na ulicy Łąkowej w Zduńskiej Woli doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Dachował samochód osobowy, w którym podróżowały trzy osoby, w tym dwie 20-letnie kobiety i 19-letni mężczyzna.
Jak ustalili policjanci, zdarzenie miało miejsce, gdy 20-letnia kierująca, mieszkanka Zduńskiej Woli, nie dostosowała prędkości do panujących warunków drogowych – w efekcie tracąc kontrolę nad pojazdem. Samochód wypadł z drogi, uszkadzając znak drogowy oraz ogrodzenie jednej z posesji. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a wszystkie osoby opuściły pojazd o własnych siłach przed przybyciem służb ratunkowych.
Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane dwa zastępy straży pożarnej z JRG PSP w Zduńskiej Woli. Strażacy zabezpieczyli teren, oświetlili miejsce zdarzenia, sprawdzili pojazd i okolicę pod kątem ewentualnych poszkodowanych, oraz przeprowadzili sorpcję rozlanych substancji. W akcji uczestniczyli również policjanci oraz straż miejska.
Wszyscy pasażerowie byli trzeźwi, co potwierdza, że wyjątkowo przyczyną całej sytuacji nie było spożywanie alkoholu. Niestety, zdarzenie to pokazuje, jak ważne jest zachowanie ostrożności i rozsądku na drodze.
Brawura i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych mogą mieć tragiczne konsekwencje. Tym razem skończyło się jedynie na mandacie w wysokości 3000zł. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drogach jest wspólną sprawą wszystkich uczestników ruchu. Strach pomyśleć, co mogło by się stać, gdyby chodnikiem szli piesi lub gdyby rozpędzony samochód wpadł na posesję nieco dalej i uderzył w budynek.
fot. PSP Zduńska Wola



