Podczas burzy, która przeszła przez nasz powiat kilka tygodni temu, niektórzy zostali poszkodowani trochę mocniej niż inni. W internecie trwają zbiórki na pomoc dla tych, którzy sami sobie nie poradzą.

Obserwuj nas:

O zniszczeniach podczas tej burzy zostało już napisane dużo i w wielu miejscach. Pisaliśmy o nich także tutaj.

W internecie trwają dwie zbiórki: dla pani Beaty, której nawałnica odebrała dach nad głową oraz dla fundacji Tabby Burasy i Spółka, która tamtej nocy straciła swój jedyny środek transportu.

Beata i Maja

Jednym z tragicznych skutków burzy było upadnięcie drzewa na dom, w którym mieszkała pani Beata z niepełnosprawną córką Mają. W wyniku tego zdarzenia rodzina straciła dach nad głową.

Pani Beata, która przybyła do Zduńskiej Woli w poszukiwaniu lepszego życia, spotkała jeszcze więcej problemów. Choć nie ma tu bliskich, postanowiła zostać w mieście. Dzięki skromnym zarobkom udało jej się stworzyć namiastkę stabilności, kupując używane meble, w tym wymarzone łóżko dla córki.

Obecnie pani Beata czeka na przydział mieszkania komunalnego, a po utracie dachu nad głową pojawiła się szansa na jego uzyskanie. Niestety, dostępne mieszkanie jest w fatalnym stanie – zagrzybione, nieogrzewane, z przestarzałą instalacją elektryczną i brakiem łazienki.

Celem zbiórki jest zebranie funduszy na niezbędny remont:

  • montaż pieca,
  • położenie podłóg,
  • stworzenie funkcjonalnej łazienki,
  • zakup podstawowych mebli i sprzętu.

Każda pomoc jest na wagę złota. Wszyscy, którzy chcą wesprzeć panią Beatę, mogą wziąć udział w zbiórce. Osoby, które mogą pomóc w remoncie lub ofiarować materiały budowlane czy meble, proszone są o kontakt pod numerem telefonu podanym na stronie zbiórki. Link do zbiórki znajdziecie tutaj.

Fundacja Tabby Burasy i Spółka

Fundacja pomagająca kotom z terenu całego powiatu sama potrzebuje teraz pomocy.

Podczas nawałnicy, na rondzie Tkaczy Zduńskowolskich w Zduńskiej Woli, podczas przejazdu innego auta przez zalane rondo poszła fala, która zalała jedyne auto Fundacji. Auto natychmiast stanęło i nie dało się go uratować. Rano okazało się, że tłoki zassały wodę i jest po silniku.

Auto nie jest dla fundacji luksusem, a narzędziem pracy. To podstawa, całe zaplecze logistyczne. To nie tylko wyjazdy do lecznicy czy na adopcje, ale i zaopatrzenie.

Fundacja rozpoczęła zbiórkę, którą znaleźć można pod tym adresem.

Wspierać można na wiele sposobów

Jeśli ktoś ma możliwość, może wpłacić dowolną kwotę na rzecz zbiórki. Jeśli ktoś ma czas, umiejętności i chęci, może również zgłosić się do organizatorów zbiórki i ofiarować swój czas i siłę, pomagając na przykład w pracach remontowych. Można również rozesłać linki do zbiórek wśród znajomych i rodziny – każda pomoc się przyda.