Kiedy tak odfiltrować rzeczy typowo urzędowe… Można pomyśleć, że nic się nie wydarzyło w tym tygodniu.
Czytaj pozostałe felietony
Obserwuj nas także tutaj:
Po takim wstępie wypada się nieco wytłumaczyć. Ale myślę że każdy pod skórą czuje, jak sprawa wygląda.
Większość informacji w mediach w naszym zduńskowolskim rejonie opiera się na informacjach z urzędów. Gotowy news, tylko trzeba innymi słowami go opisać. I cyk. Urzędy o to dbają, media mają łatwiej.
I tylko wszyscy mają to samo wszędzie. Bezpiecznie… ale nudno trochę.
Marzy mi się prowadzić tę stronę tak, żebyście chcieli tu zaglądać. Żebyście czuli potrzebę, bo tu możecie znaleźć informacje sprawdzone, pewne, ciekawe i dotyczące Was.
Ale póki mi nie pomożecie, to mogę sobie marzyć. Potrzebuję od Was zaangażowania. Udostępnień w mediach społecznościowych. Potrzebuję dotrzeć do jak największej liczby ludzi. Żeby wiedzieli, że media nie kończą się w Zduńskiej Woli na radiu, kablówce i stronie wywodzącej się z papierowego dziennika. Że można lepiej. Że można więcej.
Więc tu mam apel. Do Was. Udostępniajcie. Mówcie znajomym. Subskrybujcie kanał na YouTube, oglądajcie filmy. Komentujcie. Piszcie. Działajcie ze mną.
Bo kiedy tak wyciąć z tego tygodnia to co działo się w urzędach i z urzędu… To zobaczycie że nie działo się wiele innego. Konsultacje w sprawie kempingu na MOSiRze? Fotowoltaika dla przedszkoli? Nowa nazwa dla fragmentu ulicy Kilińskiego od Szadkowskiej do dworca kolejowego? Urząd, urząd, urząd.
Nawet skończenie nowego parku przy Sieradzkiej to przecież sprawa urzędowa.
Można zapytać “co jeszcze”? Można. Zapowiedzi i relacje z wydarzeń z MDK albo Inkubatora. informacje o akcjach policji i strażaków.
Poza tymi kategoriami w mediach ciężko jest znaleźć coś więcej.
I tak siedzę sobie i dumam. I próbuję stworzyć coś, żeby poza schemat się dla Was wybić jakoś. Żebyście dostali coś premium. Żebyście czuli, że to od mieszkańców dla mieszkańców.
Na stronie macie więc menu lokali gastronomicznych, repertuar kina. Macie nawet pogodę z kilkoma mapkami. Szlaki turystyczne powiatu? Przerzuciłem mikro ulotki na mapy google. Taksówki? Macie listę z klikalnymi numerami telefonów. Pełną listę. Z ostatnich takich rzeczy dorzuciłem kalendarz wydarzeń na stronie. I to nawet szybciej niż ten, który dał urząd miasta (ale nie że plagiat, pracowaliśmy nad tym, jak się okazało, niezależnie od siebie, więc żalu nie mam).
Uruchomiłem kanał na YouTube, gdzie staram się trzymać Was na bieżąco z tematami różnymi. Tu widzę chwilowo swoją niszę.
Ale chciałbym wiedzieć, czego chcecie. Czego potrzebujecie. Nie chodzi o to, co dostajecie od innych. Chodzi o to, żeby stworzyć dla mieszkańców Zduńskiej Woli przestrzeń w internecie, która będzie dla nich. I nie będzie tylko tubą urzędów i instytucji.
Chcę Wam pokazać, że można inaczej i więcej.
Tylko potrzebuję Was do tego. Opowiadajcie znajomym i rodzinie o tym, że jest mojazdunskawola. Śledźcie na Facebooku, Instagramie, nawet na TikToku czy whatsappie. Oglądajcie na YouTube.
Bo prawda jest taka, że tylko razem możemy wprawić to w ruch i zacząć zmiany. Pomogę Wam, kiedy będzie trzeba, ale najpierw Wy musicie pomóc mnie.
I tak to zostawię na początek grudnia.
Pamiętajcie, że liczę na Was.
Dbajcie o siebie i bądźcie dla siebie dobrzy. Widzimy się w przyszłym tygodniu… i kto wie? Może będziemy mieli o czym pogadać. Do zobaczenia!
Redakcja przypomina: opublikowane teksty prezentują wyłącznie poglądy ich Autorek i Autorów, nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Tak samo jak opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.