Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji przygotowało atrakcje dla mieszkańców z okazji Dni Zduńskiej Woli. Była parada, zwiedzanie i pokaz ratownictwa.
W mieście, na ten jeden dzień, oprócz „aktywnych” autobusów, pojawiły się zabytkowe już pojazdy. Jelcz, Autosan czy Solaris, które kiedyś woziły ludzi, w sobotę cieszyły oko nie tylko tych, którzy takimi samochodami jeździli.
Zwiedzanie pojazdów możliwe było już na terenie zajezdni przy Sieradzkiej, podczas tzw. Foto Hour. Na miejscu pojawili się pasjonaci miejskiej komunikacji oraz wszyscy ci, którzy na spokojnie chcieli zajrzeć do środka autobusów (fot. mojazdunskawola.pl):
Parada autobusów ulicami miasta
Następnie pojazdy ruszyły kolumną ulicami miasta. Zabierały chętnych na dwóch przystankach (dworzec kolejowy przy Placu Żelaznym i parking przy Kępinie), by zawieźć ich do końcowego punktu przy ulicy kobusiewicza.
Jak przystało na paradę, nie obyło się bez dźwięków klaksonów oraz przechodniów, którzy zatrzymywali się i robili pamiątkowe zdjęcia. Widok zabytkowych pojazdów jeżdżących po współczesnych ulicach był naprawdę wyjątkowy (zdjęcia: mojazdunskawola.pl i UM Zduńska Wola):
Akcja ratownicza: Płonący autobus
Zduńskowolskie MPK, we współpracy z szpitalnymi ratownikami oraz strażakami, zorganizowało także pokaz akcji ratowniczej. Widzowie mogli zobaczyć, jak wygląda praca służb mundurowych w przypadku ewakuacji pasażerów zadymionego autobusu oraz udzielaniu pomocy medycznej.
Dymu było sporo, ale profesjonaliści poradzili sobie perfekcyjnie. Po chwili wszyscy mogli więc spokojnie wrócić do zwiedzania zabytkowych, choć nie tylko, pojazdów komunikacji miejskiej (zdjęcia: mojazdunskawola.pl i UM Zduńska Wola):