blog-okna-kamienica.jpg
Okna Zduńska Wola – wymiany okien

O ile na razie nic się nie zmieniło w przepisach i orzecznictwie, to wymiany okien są najbardziej liberalne pod kątem ciepłoty produktu. Jeśli nie zmieniamy wymiarów otworu, w których osadzone są okna, możemy zamontować tam dowolne okna. Mamy więc wolną rękę jeśli chodzi o ilość komór, szyb i wszelkich bajerów, na jakie pozwoli nam wyobraźnia i portfel.

W przypadku wspólnot mieszkaniowych warto jednak zasięgnąć opinii w zakresie kolorów i ewentualnych dodatków. Niektóre wspólnoty upierają się przy montowaniu specjalnych, dodatkowo płatnych, nawiewników. Spotkałem się jednak z argumentacją, według której takie cuda wcale nie są dobrym pomysłem. Z reguły jednak nikt nie ma nic przeciwko samej wymianie, zwłaszcza że często nowe okna pozwalają zaoszczędzić sporo na kosztach ogrzewania.

Jeśli jednak przy wymianie będziemy znacznie ingerować w rozmiary, wówczas powinniśmy zgłosić w odpowiednim urzędzie taki zamiar. I wtedy właściwie musimy stosować się do wytycznych dla nowych budynków. A to już nie takie proste, o czym poniżej.

Budowa domu

Tutaj sprawy trochę się komplikują, prawo budowlane dokręca śrubę co jakiś czas i wymusza na inwestorach określone parametry okien i drzwi w budynkach mieszkalnych. Znów tutaj powraca temat energooszczędności, niskoemisyjności i innych elementów “eko”. Tak jak wspomniałem, co parę lat mamy zmianę w dopuszczalnych dla nowych budynków parametrach. Warto jednak wiedzieć, że dotyczą one głównie daty wydania pozwolenia na budowę. Jeśli więc ktoś się uprze i pozwolenie ma wydane przed końcem 2016 roku, to właściwie nadal ma wolną rękę w doborze parametrów. Nie ma się więc co dziwić, jeśli jednym z pierwszych pytań jakie zada nam sprzedawca, będzie właśnie to o datę wydania pozwolenia na budowę.

Ponieważ większość pozwoleń wydawana jest już w latach 2017-2019, inwestorów obowiązuje graniczna wartość parametru Uw na poziomie 1,1 W/m2. Jeśli inwestor nie korzysta z żadnych dofinansowań z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska albo programów typu “Czyste powietrze”, będzie go obowiązywał ten parametr. Wszelkie dofinansowania od razu ograniczają wybór stolarki do tej najcieplejszej, z wytycznymi ściągniętymi z roku 2021 a więc Uw=0,9 W/m2.
Czasem warto sobie przeliczyć, czy opłaca się korzystanie z programu. Podejrzewam, że są sytuacje, w których kwota dofinansowania nie pokrywa różnicy w cenie między oknami spełniającymi nasze oczekiwania a oczekiwania na przykład NFOŚ.

Oczywiście nikt nie broni w budowie nowego domu od razu zbijać parametr do jak najniższych wartości. To tak naprawdę późniejsze oszczędności w ogrzewaniu. Znowu jednak proponuję odwoływać się do zdrowego rozsądku i swoje wybory skonsultować z kimkolwiek, kto zna się na temacie. Tu mogę podpowiedzieć, że w jednym ze zduńskowolskich biur sprzedaży znalazłem człowieka, który jest nawet audytorem energetycznym. Brzmi groźnie, ale to taki ktoś, kto przelicza zapotrzebowanie na energię budynku w zależności od zastosowanych materiałów, produktów i rozwiązań. Żeby nie faworyzować, nie powiem które to biuro, ale najwięcej odnośnie ciepłych domów wyniosłem właśnie stamtąd.

Dlaczego ważne jest trzymanie się parametrów?

Parametry stolarki otworowej sprawdzane są (a przynajmniej powinny) przy odbiorze domu. Jeśli nie będą ich spełniać, wtedy budynek nie zostanie odebrany przez odpowiedni urząd. Nie będzie można więc w nim oficjalnie i legalnie zamieszkać do momentu wymiany okien na odpowiednie.
Warto mieć w głowie takie informacje, nawet na etapie wyboru projektu domu lub jego adaptacji do własnych potrzeb. Im większe okna, tym cieplejsze, unikajmy więc małych okienek. Wyjątkiem tu są okna w pomieszczeniach nieogrzewanych, gdzie nie musimy się trzymać tych parametrów. Pozwoli to uniknąć późniejszych niemiłych niespodzianek.

Strony: 1 2 3 4 5