Pierwszy pełny tydzień grudnia był pełen śniegu i zdarzeń. Zróbmy więc szybki przegląd, zanim śnieg zniknie.
Czytaj pozostałe felietony
Obserwuj nas także tutaj:
Śnieżna zima to zawsze intensywny okres pod kątem wypadków i pożarów. Nie inaczej było w tym tygodniu. Głównymi bohaterami tego podsumowania będą więc strażacy.
W ciągu kilku dni mieliśmy kilka pożarów, z których najgłośniejszym echem odbił się oczywiście ten czwartkowy. O Zduńskiej znów głośno było w ogólnopolskich mediach. Na szczęście ani w tym, ani w przypadku z dwóch dni wcześniej nikomu nic się nie stało.
Podobnie o sporym szczęściu może mówić kierowca osobówki, która zderzyła się w środę w Ptaszkowicach z ciężarówką. Zima pokazała pazur, tym razem zaskakując nie drogowców, a kierowców.
Kończąc strażacki wątek z tego tygodnia, w czwartek odbyła się uroczystość, w trakcie której swoje pięciolecie świętował klub honorowych krwiodawców działający przy zduńskowolskiej komendzie PSP. Bo życie można ratować na wiele sposobów!
No dobra, luźno mogę połączyć to jeszcze z jednym wydarzeniem. Ostrzegam, że naprawdę to luźne połączenie i swobodne przejście: Strażacy, ogień i dym, smog, piec. A więc:
Urząd Miasta ogłosił w środę zmiany w miejskim programie dopłat do wymiany starych źródeł ciepła na te mniej zatruwające powietrze. Zwiększona dopłata i rozszerzona lista źródeł ciepła, do których można uzyskać dofinansowanie mają zachęcić kolejnych mieszkańców do zmian.
Prześlizgnęliśmy się przez te kilka dni jak na dobrze przygotowanym lodowisku, a na koniec trochę kultury.
Od środy w bibliotece można oglądać świąteczną wystawę prac plastycznych, od piątku w ratuszu gości wystawa prac w duchu Nowosielskiego. No i nie można zapomnieć o sobotnim koncercie Vadera!
Felieton jakby krótki… Mimo że tydzień był nad wyraz intensywny. Krótkie dni zleciały szybciej niż się wydaje. Przynajmniej w moim wypadku. Taki miesiąc, prawda?
Mamy też za sobą mikołajki, które w tym roku wyraźnie zimowe nam się trafiły. Oby klimat pozostał do świąt… dawno nie było białych. W sensie tych grudniowych, bo wielkanocne to często pod śniegiem ostatnio.
To teraz… Tradycyjnie. Kocyk, herbatka i widzimy się za tydzień. Bo na pewno będziemy mieli co powspominać. Miłej niedzieli!
Redakcja przypomina: opublikowane teksty prezentują wyłącznie poglądy ich Autorek i Autorów, nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Tak samo jak opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.